generowanie leadów

15 min. czytania | 19.10.2022 | Krzysztof Raźniak

Reklama Google Ads

Wprowadzenie

Jeśli szukasz informacji na temat tego, czym jest reklama Google Ads to jesteś pod dobrym adresem.

Jeśli natomiast wiesz czym jest reklama Google Ads, ale chcesz dowiedzieć się więcej… również dobrze trafiasz. Poniżej znajdziesz szereg mniej lub bardziej podstawowych informacji o tzw. Adwordsach.

A jeśli szukasz konkretnych rozwiązań, to sprawdź co oferujemy.

System Google Ads

(Dla totalnych laików).

Zacząć należy od tego czego potrzebujesz aby reklamować się poprzez systemy Google’a i w jakich miejscach jesteś w stanie to robić. Reklamować się możesz w wyszukiwarce Google, na Youtube, w Gmailu, na Google Maps, w Google Discovery oraz na milionach stron na całym świecie i na tysiącach stron w Polsce (od wp/onet/interia przez portale lokalne, po blogi, strony informacyjne, strony tematyczne i mnóstwo, mnóstwo innych).

Żeby zacząć to przede wszystkim potrzebne będzie konto w systemie Google Ads – kliknij w link i dowiedz się więcej czym jest Google Ads.

(Dla mniejszych laików).

Zakładając, że już znasz podstawy podstaw, wiesz że potrzebne jest konto i gdzie można się reklamować to pada pytanie – co dalej, po co mi to wszystko, czy to się opłaca i jak wpłynie na mój biznes. A więc po kolei.

reklama google ads

Reklama tekstowa w wyszukiwarce Google

Podstawowa i jedna z najczęściej wybieranych form reklamy Google Ads. Na podstawie wybranych słów kluczowych, lokalizacji i szeregu innych czynników staramy się dopasować naszą reklamę do konkretnych, wpisanych przez użytkowników haseł do wyszukiwarki Google. W dużym uproszczeniu przykładowo:

– mamy sklep z wędkami w Raciborzu -> jak ktoś wpisze w Google „wędki Racibórz” lub „sklep wędkarski Racibórz” to chcemy mu pokazać naszą reklamę i przekierować do sklepu -> ustawiamy odpowiednie reklamy tekstowe w Google Ads i gotowe.

Reklama tekstowa w wyszukiwarce jest bardzo prostą i bardzo skuteczną formą docierania do naszych potencjalnych klientów, niezależnie czy jesteśmy nieco bardziej zaawansowanym marketerem, który rozkminia lejki sprzedażowe, momenty zakupowe, różne grupy odbiorców, analizy danych itd, czy jesteśmy po prostu właścicielem małego, lokalnego biznesu i chcemy „jakkolwiek” dotrzeć do klient, aby się opłacało.

Oczywiście jest to mocne uproszczenie, kwestie opłacalności, budżetów, konwersji i całej analityki zostawiam na inny dzień, natomiast w prostych słowach tłumacząc reklama tekstowa w wyszukiwarce Google to świetny pomysł na start naszego biznesu, na wsparcie już posiadanego, na próbę pozyskania dodatkowych klientów i rozwój, a także na kryzys i spadek zainteresowania poprzez tradycyjne kanały marketingowe.

reklama shoppingowa google ads

Reklama shoppingowa w wyszukiwarce Google

Jeśli posiadasz sklep internetowy i z zazdrością patrzysz jak po wpisaniu danej frazy typu „buty sportowe”, „słuchawki bezprzewodowe”, „zabawki dla 5cio latka”, „filtry do kranu”, „magnesy neodymowe” itd szereg firm pokazuje swoje produkty w wyszukiwarce w postaci zdjęcia, nagłówka, dostępności, ceny to dokładnie na tym to polega. Reklama Google typu PLA (Product Listing Ads) to reklama, która korzysta z feedu produktowego naszego sklepu i pokazuje bezpośrednio nasze produkty w wynikach wyszukiwania.

Reklamy shoppingowe to dla sklepów internetowych jedna z podstawowych broni w zdobywaniu klientów przez Google Ads i warto wiedzieć, że jej ustawienie nie jest wcale takie trudne. Oczywiście istnieje szereg uwarunkowań i rzeczy, które musimy zrobić na poziomie systemu Google Ads jak i samego sklepu, natomiast niezależnie czy zaczynamy od zera czy mamy sklep już kilka lat, to mamy zbliżone szanse jak każdy nasz konkurent na pokazanie naszego produktu ze sklepu w wyszukiwarce Google (w dużym uproszczeniu).

Nazywają nas Rzeźnikami Marketingu. Wiesz czemu? Bo rzucamy samo mięcho!

Zapisz się do TEKSTULETTERA, a powiadomimy Cię o nowych artykułach i narzędziach.

    Reklama Performance Max

    Jeśli jesteśmy przy temacie reklam shoppingowych to nie sposób nie wspomnieć o relatywnie nowym typie kampanii, jakie wprowadził Google, czyli o kampaniach Performance Max.

    Generalnie założenia są takie, że jeśli już nasze kampanie PLA (wspomniane wyżej) osiągają pewne rezultaty, to możemy jeszcze mocniej je dopracować, przechodząc na optymalizację przez system i algorytmy. O ile kampanie tekstowe i shoppingowe w wyszukiwarce w pewnych ustawieniach mogą po prostu wyświetlać się możliwie najczęściej każdemu użytkownikowi po kolei (tutaj również mocne uproszczenie), o tyle kampanie Performance Max mają za zadanie maksymalizować efekty naszych reklam Google Ads.

    Oznacza to, że taki typ kampanii korzysta z już zebranych danych o użytkownikach, którzy dokonali u nas zakupu czy innego typu pożądanej aktywności (konwersji) i stara się po pierwsze profilować tych odbiorców, a po drugie znaleźć bardzo zbliżonych do tego profilu potencjalnych, nowych klientów.

    Kampanie performance działają na zasadzie sprzedawcy, który dostał listę klientów z Warszawy i ma teraz znaleźć bardzo podobnych w Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku, itd. Mając pewien profil (dane) dużo łatwiej dobrać podobnych użytkowników i zamienić ich na klientów, niż po prostu w ciemno pokazywać się każdemu kto pyta (tak jak w kampaniach PLA).

    Tutaj również posługuję się uproszczeniem, bo i w kampaniach PLA czy innych można wybrać odpowiednie optymalizatory, które korzystają z danych, ale dla kampanii Performance Max jest to po prostu główne założenie.

    Reklama Google Display Network

    Możliwości jakie daje reklama Google Display Network są przeogromne.

    Jeśli chodzi o formę, to możemy stworzyć statyczne banery w (prawie) dowolnym układzie w wielu dostępnych rozmiarach albo załadować kilka grafik, kilka nagłówków, tekstów i innych rzeczy, a system sam za nas wszystko zrobi.

    Co miejsc, gdzie nasze banery się będą wyświetlać czy grup odbiorców to tu jest cały crème de la crème reklamy Google Ads. Mnogość rozwiązań, dopasować, targetowania, sytuacji, czasu i miejsca gdzie nasza reklama się pojawi jest tak wielka, że zasługuje to na oddzielny artykuł.

    Reklama GDN to jednym słowem mnóstwo możliwości, ale też duża odpowiedzialność, bo bardzo łatwo przepalić każdy budżet :)

    google display network

    Reklama Youtube

    O tej formie również można napisać oddzielny artykuł.

    Reklama Youtube Ads to wszystkie rozwiązania, jakie kiedykolwiek Ci się wyświetliły w trakcie oglądania czegokolwiek na Youtube. Niepomijalna reklama przed filmem? Jest. Reklama 5 sekund w trakcie filmu? Jest. Sprofilowana reklama, zależnie na jakim kanale czy jaki film oglądasz? Jest.

    To, co widzisz na Yotube w całości jest też dostępne reklamowo dla Ciebie w ramach reklamy Google Ads. Wybrane formaty, tematy, kanały czy nawet wybrane filmy stanowią Twoją bazę do puszczania reklam video. Jeśli słyszysz o tym pierwszy raz to pomyśl teraz jak mocno można targetować Twoje treści video w odniesieniu do konkretnych kanałów na Youtube czy nawet pojedynczych filmów. Twoja reklama przed filmem Makłowicza, konferencją Fame MMA, live ze znanym gejmerem czy kopaniem dziury w azjatyckim buszu? Dlatego reklama Google Ads jest tak wszechstronna i precyzyjna.

    Inne typy reklam Google Ads

    W ramach systemu Google Ads możemy odpalić reklamy na mapach Google, w Gmailu, w Google Discovery, reklamy aplikacji, reklamy dynamiczne, które bezpośrednio odnoszą się do naszych działań i kliknięć na danej stronie czy sklepie, czy reklamy w sieciach partnerskich Google lub w wyszukiwarkach korzystających z silnika Google. Do tego cały temat remarketingu Google Ads.

    Jest tego sporo, natomiast warto na początek postawić na standardowe formy, jednocześnie analizując własny biznes, lejki sprzedażowe, momenty zakupowe, synergie między kanałami marketingowymi i jeszcze parę innych czynników. Jednym słowem – reklama Google Ads jest w teorii prosta do ustawienia, ale w praktyce wymaga poświęcenia czasu na jej zgłębienie, aby nie przepalić budżetu na bezsensowne kampanie.

    Opłacalność reklamy Google Ads

    Warto wspomnieć o tym czy reklama Google Ads będzie się nam tak właściwie opłacała. No bo mnogość formatów, możliwości dotarcia i targetowania swoją drogą, a ile za to zapłacimy swoją.

    Jeśli bierzemy pod uwagę tylko reklamę tekstową w wyszukiwarce, to można to mniej więcej policzyć na podstawie danych z różnych źródeł odnośnie słów kluczowych i średnich stawek CPC. Np. w Senuto czy w Planerze Słow Kluczowych od Google widzimy ile mniej więcej w danym momencie zapłacimy za jeden „klik”. Jeśli stawka jest w granicy kilkudziesięciu groszy do złotówki za kliknięcie, a sprzedajemy produkty i usługi za kilkaset złotych to prawdopodobnie całość będzie się nam spinać.

    Wyższa matematyka wchodzi w momencie, gdy sprzedajemy produkty o niskiej cenie i marży, a rynek jest na tyle konkurencyjny, że za każde kliknięcie trzeba zapłacić kilka złotych.

    Biorąc pod uwagę, że do sprzedaży potrzeba czasami kilkuset klików (współczynnik konwersji na poziomie 1-3% to norma dla większości sklepów internetowych), a więc czasami kilkuset złotych to już kwestia policzenia czy to się wszystko opłaca.

    Np. 1 zakup za 50 zł na 100 klików po złotówce -> dokładamy do biznesu

    3 zakupy po 200 zł na 100 klików po 50 groszy -> tutaj już wygląda to fajnie

    Z drugiej strony dochodzą modele atrybucji, liczenia sprzedaży niebezpośredniej, ścieżki wielokanałowe i wpływ reklamy na ogólny przychód z digitalu – jednym słowem warto to wszystko gdzieś policzyć i sprawdzić, bo może się okazać że tańsze konwersje mamy z Facebooka, newslettera czy z działań handlowca.

    Jest to jednak znowuż bardzo obszerny temat, na który powstanie oddzielny artykuł, więc zapisz się na newsletter albo umów konsultacje i wszystko wyjaśnimy w szczegółach.

    Podsumowanie

    Reklama Google Ads to pojęcie tak szerokie, że potrzeba kilka artykułów, żeby zawrzeć nieco więcej niż podstawy. Na szczęście wiemy jak to jest, gdy się zaczyna tem temat, dlatego warto zgłębiać więdze kolejnymi artykułami lub od razu kursem Google Ads online w formie wideo lub szkoleniem Google Ads od zera :)

    Autor:
    Krzysztof Raźniak – CEO & Head of Digital
    O co chodzi w marketingu?

    DARMOWY EBOOK

    Zapisz się do naszego Tekstulettera i pobierz darmowego EBOOKA na temat tego jak w końcu poukładać dobrze marketing w swojej firmie.

    Dla subskrybentów rabaty na szkolenia, kursy i inne atrakcje.